Długosz i Anielska Góra


Kotlina Krzeszowska od strony zachodniej kończy się na Górach Kruczych. 17 marca 2007 roku postanowiłem zobaczyć kawałek tych gór. Planowana trasa to przejście z Czadrowa do Lipienicy zboczami Długosza i Anielskiej Góry. Zboczami a nie szczytami - bo szczyty są pozbawione widoków na Krzeszów. Z mapy widać jednak, że lasy na Anielskiej Górze kończą się przed samym Krzeszowem, więc tam jednak trzeba iść lasem.

14:14
Wycieczkę zacząłem od Bramy Czadrowskiej. W Czadrowie jadąc w stronę Krzeszowa, ok. 200 m od zjazdu na Sanatorium, koło pijalni piwa na zakręcie. Schodzimy z asfaltu drogą prowadzącą przez linię kolejową Kamienna Góra - Krzeszów. Przed nami na pierwszym planie linia kolejowa a dalej zbocze góry Długosz.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
14:18
Góra Długosz zaczyna się trzema skałami/skarpami nazywającymi się "Trzej bracia". Na zdjęciu jeden z braci (takie są przynajmniej moje przypuszczenia, ale "górki" takie były trzy i nic innego w okolicy :-).









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
14:31
Po lewej stronie w oddali widoczne są zabudowania kompleksu klasztornego w Krzeszowie.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
14:49
W dalszym ciągu idziemy zboczem Długosza. Po lewej widać krzeszowską Drogę Krzyżową.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
14:52
Docieramy do drogi Przedwojów - Betlejem którą wiedzie żółty szlak. Na zdjęciu kapliczka stojąca na poboczu tuż za końcem zabudowań Przedwojowa.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
15:56
Za nami pozostaje szczyt Długosza (612 m n.p.m.).









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
15:02
Teraz idziemy w stronę szczytu Anielskiej Góry (651 m n.p.m.). Po drodze w lesie przyglądają się mieszkańcy lasu :-)









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
15:27
Idąc zboczami Anielskiej Góry cały czas starałem się iść "pod górę" licząc na to, że w ten sposób dojdę na szczyt góry. Miejscami zbocza są naprawdę bardzo strome. Po prawej stronie widać było zabudowania - zapewne był to Przedwojów.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
15:39
I tak sobie szedłem, ale nie jestem do końca pewien, czy gdzieś po drodze zdobyłem szczyt Anielskiej Góry :-) W końcu po lewej stronie gdzieś między drzewami coś dało się zobaczyć - tutaj kościół w Krzeszówku. Pozwoliło mi to odzyskać trochę orientację w terenie, bo sam nie byłem już do końca pewien czy dobrze idę.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:02
Schodząc w dół w kierunku Lipienicy zza drzew zaczęła być widoczna fasada krzeszowskiej bazyliki.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:03
... i widać ją było coraz lepiej ...









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:03
... i lepiej.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:05
Potem las się skończył i pojawiła się Kotlina Krzeszowska. Na pierwszym planie Lipienica.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:25
Idąc w stronę zabudowań Lipienicy w oddali widać krzeszowski kościół na tle Chełmca.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
16:27
I Anielska Góra w całej swojej okazałości od strony Lipienicy.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć
... i na koniec trasa wycieczki zaznaczona na fragmencie mapy Kotliny Kamiennogórskiej.









kliknij na miniaturę z lewej strony aby powiększyć

Czas wycieczki to tylko 2,5 godziny. Stopień trudności zaledwie trochę odbiega od spaceru w parku. Ponieważ jednak wycieczka nie prowadzi żadnym szlakiem trzeba jednak trochę orientować się w terenie - na mapie jest to tylko kilka centymetrów. Ale trudno się zgubić - nawet jeśli stracimy orientację w terenie to i tak za parę kilometrów będzie jakaś miejscowość. Problematyczne jest jednak zdobycie szczytu góry - dookoła tylko las i las, na mapie szczyt zaznaczony jest jako konkretny punkt a w rzeczywistości trudno stwierdzić, czy to już właśnie szczyt góry :-)


Wróć