|
I trzeba przyznać, że miniatura naprawdę przypomina oryginał ...
|
|
Oczywiście nie jest to wierna kopia krzeszowskiego kościoła - gdzieniegdzie czegoś brakuje (np. rzeźby Duch Święty (gołębica) ponad sceną Zwiastowania) a gdzieniegdzie czegoś zbywa (np. Scena Nawiedzenia – spotkania Maryi z św. Elżbietą - w oryginale rzeźby Maryi i Elżbiety nie mają dłoni; czy też druga tarcza zegara na elewacji której też dziś już nie zobaczymy).
|
|
Z innych "krzeszowskich" akcentów możemy w parku zobaczyć miniaturę kaplicy św. Wawrzyńca (i to w dwóch egzemplarzach - na zewnątrz na "współczesnym" szczycie Śnieżki i wewnątrz hali na jego "starym" wyglądzie). Budowę tego obiektu w roku 1665 zlecili hrabia K. L. Schaffgotsch z Cieplic wraz z opatem Bernardem Rosą budowniczemu z Kowar a poświęcenia ukończonej kaplicy opat krzeszowskich cystersów dokonał po 16 latach, 10 sierpnia 1681 roku.
|
|
... czy też domki "Dwunastu Apostołów" z Chełmska Śląskiego (wybudowane w 1707 roku na zlecenie krzeszowskiego opata Dominika Geyera, w mieście będącym wówczas własnością klasztoru).
|
|
Park miniatur moim zdaniem jest miejscem wartym odwiedzenia. Przystępne ceny biletów, bezpłatny parking, kilku przewodników równocześnie oprowadzających po parku i ciekawie opowiadane historie obiektów, wiernie wykonane miniatury - nie dziwi więc widok naprawdę wielu zwiedzających.
|