lit. 69



dodano: 08-10-2014

autorzy:Izabela i Tomasz Kaczyńscy
tytuł:Cystersi w Polsce
wydawca:Sport i Turystyka - MUZA SA, Warszawa 2010
ISBN:978-83-7495-735-9
liczba stron:419



Książkę zakupiłem okazyjnie na Allegro we wrześniu 2014 roku za 24 zł plus 9,50 zł kosztów wysyłki. Książka w twardej oprawie, bardzo solidnie wydana. Nie będę oceniał całości, jednak do części dotyczące Krzeszowa miałbym kilka uwag:


-1-
na stronie 52 autorzy opisują Krzeszów jako miasto w powiecie kamiennogórskim (...) a jak wiadomo Krzeszów miastem ani nie był ani nie jest


-2-
na stronie 53 aktorzy opisują W 1622 r. klasztor ograbili kozacy (...) z grudnia tego samego roku pochodzi informacja o odnalezieniu (...) obrazu (...) w następnym roku klasztor najechały i podpaliły wojska szwedzkie, które rozstrzelały proboszcza i czterech mieszczan krzeszowskich. Jak wynika z tego tekstu rozstrzelano ich w roku 1623. Jedyna znana mi literatura wspominająca ten fakt (lit.9 - Henryk Dziurla "Krzeszów") datuje jednak to wydarzenie na rok 1633: O rabunkach (...) mówią przekazy z 1632 r. W roku następnym Szwedzi podpalili klasztor. (...) Ojciec Henryk, pełniący obowiązki proboszcza, oraz czterej mieszkańcy Krzeszowa zostali rozstrzelani. Być może te dziesięć lat różnicy wynikło z nieuważnego datowania poprzez w następnym roku? Również nazywanie mieszkańców Krzeszowa mieszczanami krzeszowskimi raczej nie jest poprawne.


-3-
na stronie 53 Bernard Rosa wspomniany jest jako opat który rozpoczął wznoszenie nowego, trzyskrzydłowego klasztoru (a chyba nie rozpoczął) a ani słowem nie wspomniano o tym, że przecież zbudował on kościół św. Józefa.


-4-
na stronie 70 w kalendarium podano datę konsekracji kościoła św. Józefa jako 7 V 1769, gdzie w rzeczywistości konsekrowano go 7 V 1696 roku.


-5-
na stronie 70 w tym samym kalendarium wspomniano w roku 1946 przybycie sióstr benedyktynek i cystersów gdzie w Krzeszowie cystersi po wojnie pojawili się dopiero w latach siedemdziesiątych.


-6-
na stronie 75 zdjęcie przedstawiające kościół św. Krzysztofa w Ulanowicach podpisano jako kościół Wniebowzięcia NMP w Lubawce.


-7-
na stronie 75 autorzy wspominają: obok kościoła znajduje się dawny pałac opacki (...) w pobliżu stoi cysterski słupek graniczny - co ciekawe przed kościołem stoją dwa słupki graniczne, przed pałacem kolejne dwa a autorzy wspominają o jednym słupku w pobliżu ....


-8-
na stronie 75 autorzy wspominają o Bolkowie: w 1703 roku miasto i zamek kupili cystersi z zakonu w Krzeszowie - choć cystersi kupili tylko zamek. Tak też napisali ci sami autorzy na stronie 53.

Niestety powyższe przykłady nie wyczerpują wszystkich moich uwag co do treści książki - te akurat były łatwe do opisania. Jednak w treści jest wiele innych "nieścisłości" które moim zdaniem wprowadzają w błąd ale wcale nie jest łatwo w jednym zdaniu opisać dlaczego (np. z tekstu na stronie 53 wynika, że Willmann swoje piękne dzieła tworzył a kościół otrzymał barokową szatę przed rokiem 1678 - ale który kościół? Przecież najbardziej znanymi dziełami Willmanna są freski z kościoła św. Józefa, a ten zaczęto budować dopiero w 1690 roku)



Wróć