kamień graniczny z Niedamirowa
dodano: 17-06-2016
Opisany kamień na granicy państwowej PL-CZ biegnącej po granicy miejscowości Niedamirów-Žacléř wypatrzył mój syn Franciszek Gabrowski, kamień ten jest widoczny na archiwalnej mapie katastralnej miejscowości Schatzlar - Žacléř. Znak graniczny o numerze porządkowym "11" opisano "DAG 1738 IHS RS". O ile strona "jezuicka" jest przedstawiona podobnie jak na innych cystersko-jezuickich kamieniach granicznych opisanych na stronie pierwotna lokalizacja cysterskich kamieni granicznych, to po stronie "cysterskiej" zamiast liter "IAG" bądź "JAG" mamy litery "DAG". Jednak w roku 1738 opatem krzeszowskim był Benedikt II Seidel, dlatego monogram cysterskiego kamienia granicznego z tego okresu to nie "DAG" ale "BAG" - Benedictus Abbas Grissoviensis. Jedyne racjonalne wytłumaczenie to błędne odczytanie przez kartografa litery "B" i zinterpretowanie jej jako litery "D". Wspominam o takiej pomyłce na stronie kamienie cysterskie przy Jańskim Wierchu i wytłumaczenie to wydaje mi się aktualnie najbardziej prawdopodobne.
dodano: 26-03-2017
Autor strony sciezkawbok.wordpress.com przesłał mi 25 marca 2017 roku e-mailem informację, że był on w opisywanym miejscu i znajdujące się tam znaki graniczne 9/7 oraz 9/8 wyglądają na współczesne. W jego ocenie brak jest śladów ich przekuwania, jednak teren jest tam trudny i aby dokładnie się rozejrzeć za innymi śladami wśród znajdujących się tam skał należałoby poświęcić dłuższą chwilę, czega akurat z braku czasu nie mógł wówczas uczynić. Poniżej zdjęcie będące załącznikiem do wspomnianego listu, dziękuję tutaj za zgodę na jego wykorzystanie na mojej stronie www.
dodano: 29-03-2017
W temacie opisywanego kamienia z Niedamirowa otrzymałem również 8 lipca 2016 roku e-mail od pana Witolda Komorowskiego: "Jednak wybrałem się do Niedamirowa, żeby sprawdzić ten słupek zauważony przez Pańskiego Syna na mapie katastralnej. Przeszedłem cały odcinek szlaku zielonego oglądając wszystkie słupki. Typowałem, że ten specjalny był w okolicach współczesnego IV/10 i może jeszcze jest. Niestety, na granicy jest kilka typów kamieni – płaskie, półokrągłe, ze sfazowanymi krawędziami, grube i cieńsze, widać, że były ustawiane w różnym czasie, ale nie znalazłem żadnego przekutego. Ten IV/10 stoi na niewielkim kopczyku i być może rzeczywiście był tam ten „jezuicki”, bo miejsce jest dogodne do przejścia granicy". Dziękuję za zgodę na cytowanie tego e-maila jak i na wykorzystanie dwóch zamieszczonych poniżej fotografii okolic kamienia IV/10 datowanych na 7 lipca 2016 roku. Wprawdzie tutaj pojawia się nieco inna propozycja co do współczesnej lokalizacji owego kamienia, to jednak w czasie wędrówki po granicy pan Witold Komorowski przyglądał się wszystkim napotkanym znakom granicznym. Z przesłanej informacji wynika, że kamień ten w dalszym ciągu wymaga odnalezienia w terenie.